W październiku poznałam pewną dziewczynę,która mieszka daleko odemnie ale przyjechała tutaj gdzie mieszkam do pracy i teraz kończy jej się pod koniec stycznia umowa i wraca do swojej miejscowości.
Otóż ja i ona świetnie się dogadujemy problem w tym,że ona ma włąsne życie oraz męża i chyba ma dzieci(nie wypytywałam się jej o to ale widzę,że ma obroczkę i coś tam nadmieniała,że ma męża).
Nie chcę jej byc ciężarem.Mam jej adres e-mail i posyłałam jej e-kartki ale od jakiegoś czasu ona wcale ich nie odbiera.Mam też jej numer telefonu ale nie chcę do niej wydzwaniac co trochę więc powiedziałam jej,że go gdzieś zawieruszyłam ale nadal go mam.
Otóż tak-gdy zapytałam się jej czy chce się pożegnac ze mną bo możemy już się nie ujrzec to ona odpowiedziała mi,że po co się żegnac tylko,że ja nie chcę byc dla niej ciężarem bo ona ma swoje życie i jest dobrze ułozona.
Czy warto kontynuowac z nią tę znajomośc???
Nie mam z nią okazji aby o tym porozmawiac osobiście bo nigdy nie możemy zostac sam na sam.
