Już niedługo,14 lat temu-15 sierpnia 2004 roku moja rozwścieczona matka,która jest borderline złamała mi nos!!!
Ona jest bardzo wierząca w Boga i wierzy,że pan Bóg istnieje a tak naprawdę ona nie postępuje po bożemu bo skoro podnosi rękę na kogoś z rodziny i tłumaczy się tym,że sama była bitym dzieckiem to naprawdę módlcie się za taką osobę aby ona odkupiła swoje winy bo inaczej może ona odrodzić się w przyszłym życiu jako dziecko niepełnosprawne a wtedy wyjdzie na jaw jej prawdziwe ja.
Nikt nie rodzi się bez grzechu-zabieramy ze sobą swoje grzechy z poprzedniego życia i jeśli nie zdołamy przepracować swojej karmy-ona idzie za nami...